Kilka slow o sobie

Dorastałam czując się inna, czując, że wszyscy rozumieli role społeczne, a ja nie. Miałam chwile, kiedy łączyłam się, a potem się wycofywałam. Nie mogłam dotrzymać harmonogramu, czasu, bo byłam 30 minut za wcześnie albo godzinę za późno. Hałasy w tle mnie irytowały do tego stopnia, że się załamałam. Byłam pasjonatką czegoś, a potem już nie. Odkładałam wszystko na później przez wieki; albo robiłam dwadzieścia rzeczy na raz. Kiedyś byłam szczęśliwa, pełna energii i energii, a potem byłam przygnębiona. Kiedy byłam przygnębiona, czułam się niewystarczająco dobra, miałam natrętne myśli i wpędzałam się w poczucie winy. Objawy były bardzo podobne do depresji, więc kilka razy w życiu zaczęłam brać leki przeciwdepresyjne. Teraz wiem, że po prostu ładowałam baterię i wszystko, czego potrzebowałam, to troska o siebie i współczucie. Dowiedziałam się, jak utrzymać poziom energii bez wypalenia.

Dzięki studiom dowiaduję się więcej o sobie, jak się pozbierać i ciągle zadaję sobie pytania, skąd się to bierze i co mogę z tym zrobić.

Zacząłem pracować z klientami neuroodmiennymi w 2019 r. i odbyłem wiele szkoleń CPD na ten temat. Nadal studiuję i znajduję nowe sposoby pracy z klientami i sobą, jednak o wiele więcej dowiaduję się o neuroodmienności dzięki pracy, a nie badaniom naukowym.